Zuza
19:35, 24 lut 2012

Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 267
Witam Kochani!
Postanowiłam założyć wątek bo widzę tu grono przyjaznych duszyczek, które nie tylko kochają wszelkie "roślinki" tak jak ja ale są przede wszystkim życzliwe i pomocne.
Od jakiegoś juz czasu zaglądam tutaj i podziwiam (nieraz z zapartym tchem) Wasze ogrody.
Mam nadzieję, że pomożecie mi urzeczywistnić moje marzenie o przyzwoitym ogrodzie- a będzie co robić- oj będzie
Na początek kilka słów o moim kawałku ziemi. Cała działka ma 20 ar (25mx80m) ekspozycję południowo- zachodnią (w zasadzie jest zorientowana na godz. 13 ). Dom, garaż i podjazd zajmują około 4 a więc ogródka jako takiego zostaje 16 ar do ogarnięcia. Ogród jest w pięknym, malowniczym miejscu z pięknym widokiem na Pogórze Wielickie. Plusem działki jest stosunkowo dobra, wiele lat uprawiana gleba (III klasa użytków rolnych) i duża ilość słońca. Sporym minusem są potworne wiatry (potrafiły przewrócić piaskownicę, w ktorej było ponad 100 kg piasku) albo ogromne donice z ziemią
Do tego ogródek ma spory spadek co zasadniczo utrudnia aranżację. Mam jeszcze pod tarasem sporą skarpę, która jest moją zmorą. a na którą się zawzięłam i kiedyś będzie wyglądała ładnie
Dookoła są głównie pola więc wszystkie mozliwe chwasty sieją się jak szalone. Poza tym ponieważ było to pole orne nie było tu ani jednej roślinki, drzewka itp.
Nie mam zbyt wiele zdjęć ale postaram się coś tam wkleić.
Oczywiście głównym problemem jest brak kasy więc roslinki, które kupuję są malutkie i dużo wody w Wiśle musi upłynąć żeby zaczeły zdobić.
Ponieważ dom jeszcze nie jest skończony (brak elewacji i kostki na podjeździe i ścieżkach) na razie cała para idzie w dom a ogródek musi czekac na lepsze czasy- choć staram się żeby było chociaż przyzwoicie- bo do "pięknie" to jeszcze długa droga
Ale pocieszam się, że jestem "ogrodniczką" młodą stażem i wiekiem więc mam jeszcze czas (daj Boże) na stworzenie ogrodu marzeń 
To na początek kilka zdjeć:
widok z tarasu


po prawej sąsiedzi mają cudowny ogród- naprawdę aż miło popatrzeć i piwko przy ognisku z sąsiadami wypić
moja pierwsza roślinka w ogródku

moje nieszczeście- czyli skarpa- proszę nie krzyczeć za agrowłokninę ale skarpa jest tak stroma, że nawet ciężko na niej stanąć żeby plewić - nie mówiąc o jej rozmiarze

tu lepiej widać- ciągnie się jeszcze z lewego i prawego boku domu- wierzę, że kiedyś zarośnie i wtedy nie będzie już tej wstrętnej maty- brrr

widok na południow-wschodnią cześc ogródka- teraz wzdłuż ogrodzenia rośnie.... 20 krzaczków borówki amerykanskiej- już nawet w zeszłym roku owocowały dwa krzaczki

jest i rabatka różna- zaraz o niej więcej bo mam sporo pytań

i jeszcze kilka róznych rabatek
(ta jest przy samym wjeździe)
jest jeszcze rabatka iglaczkowo-wrzosowo-azaliowa ale zdjęć nie mam
Postaram się w najbliższym czasie wrzucić plan ogodu żeby mniej więcej pokazać co tam u mnie jest a co jest w planach
Co jeszcze rośnie w moim ogródku? 2 jabłonie (a raczej patyki, z których kiedyś może będą drzewa) ligol i nie pamiętam co jeszcze, 2 wiśnie pandy i 1 vega (albo na odwrót) 3 czereśnie- Burlat a dwóch pozostałych nie pamiętam
ale z tego co piszecie to raczej marne szanse żeby miały dużo owoców, gruszka konferencja i klapsa, śliwki opal i węgierkę, 20 borówek w róznych odmianach, jeżynę bezkolcową. Mam też trochę iglaczków, rozchodników, krzewow i bylin ale razem ze zdjęciami postaram się na bieżąco wklejać.
A teraz do tych co przebrnęli przydługasny wstęp mam kilka pytań:
1) Rabatka różana- chcę wywalić agrowłókninę (to oczywiście wpływ czytania "ogrodwiska"
) ale co dalej? Zamówiłam już 6 szt bialej róży okrywającej i nie wiem co jeszcze warto byłoby tam zadarniającego dodać? Kiedy mam ciąć róże? Nie cięłam ich na jesien zgodnie z zaleceniami, nie okrywałam tylko zrobiłam kopczyki i teraz nie wiem czy już mam przycinac czy za wcześnie?
2) Czy przycinać już wrzosy czy za wcześnie?
3) Co z drzewkami owocowymi- przycinać nie ma co bo to na razie patyki same ale czy nie trzeba by już czymś ich opryskać?
4) Na miedzy chcę posadzić maliny- jak przygotować podłoże? Rozumiem, że roundup w miejscu gdzie będą rosły owoce to raczej kiepski pomysł?
5) Odkrywać już lawendę czy za wcześnie?
6) Obcinać kocimiętkę?
7) Sadzić już poziomki?
8) W donicach mam clematisy ale wiem ,zę lubią mieć "nóżki" w cieniu- co można by im dosadzić żeby ładnie kwitło i zdobiło?
Wiem, że wiekszość pytan jest co najmniej idiotycznych ale naprawdę na razie "po omacku" działam
Bardzo Was proszę o wyrozumiałość i pomoc
Pozdrawiam serdecznie z wyjątkowo dzisiaj wietrznego zakątka niedaleko Wieliczki
Postanowiłam założyć wątek bo widzę tu grono przyjaznych duszyczek, które nie tylko kochają wszelkie "roślinki" tak jak ja ale są przede wszystkim życzliwe i pomocne.
Od jakiegoś juz czasu zaglądam tutaj i podziwiam (nieraz z zapartym tchem) Wasze ogrody.
Mam nadzieję, że pomożecie mi urzeczywistnić moje marzenie o przyzwoitym ogrodzie- a będzie co robić- oj będzie
Na początek kilka słów o moim kawałku ziemi. Cała działka ma 20 ar (25mx80m) ekspozycję południowo- zachodnią (w zasadzie jest zorientowana na godz. 13 ). Dom, garaż i podjazd zajmują około 4 a więc ogródka jako takiego zostaje 16 ar do ogarnięcia. Ogród jest w pięknym, malowniczym miejscu z pięknym widokiem na Pogórze Wielickie. Plusem działki jest stosunkowo dobra, wiele lat uprawiana gleba (III klasa użytków rolnych) i duża ilość słońca. Sporym minusem są potworne wiatry (potrafiły przewrócić piaskownicę, w ktorej było ponad 100 kg piasku) albo ogromne donice z ziemią


Nie mam zbyt wiele zdjęć ale postaram się coś tam wkleić.
Oczywiście głównym problemem jest brak kasy więc roslinki, które kupuję są malutkie i dużo wody w Wiśle musi upłynąć żeby zaczeły zdobić.
Ponieważ dom jeszcze nie jest skończony (brak elewacji i kostki na podjeździe i ścieżkach) na razie cała para idzie w dom a ogródek musi czekac na lepsze czasy- choć staram się żeby było chociaż przyzwoicie- bo do "pięknie" to jeszcze długa droga


To na początek kilka zdjeć:
widok z tarasu


po prawej sąsiedzi mają cudowny ogród- naprawdę aż miło popatrzeć i piwko przy ognisku z sąsiadami wypić

moja pierwsza roślinka w ogródku

moje nieszczeście- czyli skarpa- proszę nie krzyczeć za agrowłokninę ale skarpa jest tak stroma, że nawet ciężko na niej stanąć żeby plewić - nie mówiąc o jej rozmiarze


tu lepiej widać- ciągnie się jeszcze z lewego i prawego boku domu- wierzę, że kiedyś zarośnie i wtedy nie będzie już tej wstrętnej maty- brrr

widok na południow-wschodnią cześc ogródka- teraz wzdłuż ogrodzenia rośnie.... 20 krzaczków borówki amerykanskiej- już nawet w zeszłym roku owocowały dwa krzaczki

jest i rabatka różna- zaraz o niej więcej bo mam sporo pytań

i jeszcze kilka róznych rabatek

jest jeszcze rabatka iglaczkowo-wrzosowo-azaliowa ale zdjęć nie mam
Postaram się w najbliższym czasie wrzucić plan ogodu żeby mniej więcej pokazać co tam u mnie jest a co jest w planach
Co jeszcze rośnie w moim ogródku? 2 jabłonie (a raczej patyki, z których kiedyś może będą drzewa) ligol i nie pamiętam co jeszcze, 2 wiśnie pandy i 1 vega (albo na odwrót) 3 czereśnie- Burlat a dwóch pozostałych nie pamiętam

A teraz do tych co przebrnęli przydługasny wstęp mam kilka pytań:
1) Rabatka różana- chcę wywalić agrowłókninę (to oczywiście wpływ czytania "ogrodwiska"

2) Czy przycinać już wrzosy czy za wcześnie?
3) Co z drzewkami owocowymi- przycinać nie ma co bo to na razie patyki same ale czy nie trzeba by już czymś ich opryskać?
4) Na miedzy chcę posadzić maliny- jak przygotować podłoże? Rozumiem, że roundup w miejscu gdzie będą rosły owoce to raczej kiepski pomysł?
5) Odkrywać już lawendę czy za wcześnie?
6) Obcinać kocimiętkę?
7) Sadzić już poziomki?
8) W donicach mam clematisy ale wiem ,zę lubią mieć "nóżki" w cieniu- co można by im dosadzić żeby ładnie kwitło i zdobiło?
Wiem, że wiekszość pytan jest co najmniej idiotycznych ale naprawdę na razie "po omacku" działam

Bardzo Was proszę o wyrozumiałość i pomoc

Pozdrawiam serdecznie z wyjątkowo dzisiaj wietrznego zakątka niedaleko Wieliczki

____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1564-poczatkujaca-ogrodniczka-i-jej-milion-pytan-i-rozterek bardzo, bardzo proszę Was o pomoc :-)
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1564-poczatkujaca-ogrodniczka-i-jej-milion-pytan-i-rozterek bardzo, bardzo proszę Was o pomoc :-)